poniedziałek, 13 września 2010

Zabij pracodawcę

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Związkowcy i politycy pragną nam – pracownikom – wmówić że muszą dbać o nasze dobro by pracodawcy nas nie zgnoili, zgwałcili, zabili i w końcu zbezczeszczyli nasze zwłoki. Biedni wyzyskiwani pracownicy pracujący w anormalnych warunkach za  marne grosze. Trzeba pracownikom pokazać – zmusić ich by wszyscy mieli takie same minimalne prawa pracownicze. Należy zagwarantować pracownikom prawo do strajkowania i takie samo wynagrodzenie za tą samą pracę. Trzeba pracodawcom zabronić zwalniać pracowników – praca jest święta. Trzeba im zabronić dyskryminować pracowników. Dziwne że jeszcze nie wprowadzili sezonowego odstrzału pracodawców. Wszystko dla dobra ludu pracującego. Ja bym podziękował za taką pomoc, ale niestety nie mogę...

Efekty „pomocy” dla pracowników widać gołym okiem – bezrobocie, brak konkurencji na rynku pracy, firmy się boją zatrudniać i zwalniać. Czy ktoś z pracowników próbował się kiedyś postawić na miejscu pracodawcy? Takie ćwiczenie z wyobraźni. Wykładasz wszystko co masz, bierzesz pożyczkę i się zaczyna. Biurokracja, koszty utrzymania pracownika, urzędy i kontrole tylko czyhają żeby dokopać. Okazuje się że prywatna firma nie jest do końca prywatna, bo mało co ci wolno. Nie możesz zwolnić leniwego pracownika który ci się trafił bo akurat okazało się że to czarny-żyd-gej. Pozew pogrzebie twoją firmę.

Ja też jestem pracownikiem, ale wiem że najlepszą bronią dla pracowników jest prawdziwa konkurencja na rynku pracy i liberalizacja kodeksu pracy. Tylko to i podnoszenie własnych kwalifikacji spowoduje że to my będziemy mogli stawiać warunki. Dzisiaj jest dokładnie na odwrót bo wszystkie szczere intencje obracają się zawsze przeciw pracownikom. Fałszywe poczucie bezpieczeństwa, za które wszyscy płacimy ogromną cenę. Gdy np. prawnie uregulowano jest że kobieta i mężczyzna z tymi samymi kwalifikacjami mają zarabiać tyle samo – to kto na tym stracił a kto zyskał? Kto przed chwilą był konkurencją dla mężczyzny bo mógł tą samą pracę zaoferować za niższą cenę, ale teraz już nie może? Dzieci wierzą w bajki, ludzie pracy wierzą w związki zawodowe. Dzieci mają tą przewagę że dorastają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz