piątek, 24 września 2010

FASQ (4)

Q: Czy to prawda że ludzie którzy ośmielają się krytykować związki zawodowe powinni płonąć na stosach?

A: Nie, natomiast ci co zadają takie pytania - tak. Nie ma dla pracownika większego wroga niż związki zawodowe, niestety wróg jest bardzo przebiegły i udaje najlepszego przyjaciela. Postulaty związkowców trafiają prosto w socjalistyczne serca, ale dla gospodarki oraz rozwoju firmy oraz pracowników skutki są zawsze negatywne. "Dajcie nam większe zarobki!" krzyczą i nie interesuje ich że firma nie będzie miała funduszy na rozwój i nowe miejsca pracy. Pracownik chce zarabiać więcej więc łatwo łyka slogan. "Zagwarantujcie że nie będzie zwolnień!" krzyczą nie zważając na to że hamuje to wzrost wydajności pracy i ogranicza możliwość rozwoju firmy. Nie interesuje ich ten kto czeka w kolejce po pracę i wykonywałby ją lepiej od świętej krowy której nie można zwolnić. Związki zawodowe to dobrze zorganizowana mafia działające w majestacie prawa, chroniąca tylko i wyłącznie swoich członków. Poza grupką wybrańców którzy żerują na naiwności zwykłych pracowników nikt nic nie zyskuje na ich działalności. Parafrazując słynne powiedzenie: "Boże broń nas przed związkami, bo z pracodawcami poradzimy sobie sami".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz