sobota, 20 marca 2010

Magiczne Elfy

Pewnego pięknego poranka wszyscy obudzili się i zobaczyli że mają dwa razy więcej pieniędzy niż dzień wcześniej. Magiczne pieniężne elfy przyszły w nocy i podwoiły jednorazowo twoje oszczędności. Zaczynasz więcej wydawać. Pojawiają się braki produktów więc żeby ratować sytuację producenci podnoszą ceny. Trochę później okazuje się że praktycznie wszystko podrożało i nagle nie stać cię już na rzeczy na które mogłeś sobie pozwolić zanim przybyły pieniężne elfy. Żądasz podwyżki od swojego pracodawcy jeśli jesteś zatrudniony lub podnosisz ceny swoich produktów jeśli jesteś producentem. Przez chwilę było tak pięknie ale w sumie jest gorzej niż było przedtem. A wszystko przez te wstrętne elfy!

Tak się właśnie rodzi inflacja. Pieniężne elfy naprawdę istnieją a kontakty z nimi mają tylko wybrani - banki. Kto na tym zyskuje? Ci którzy są na samym szczycie piramidy, zaraz przy źródełku gdzie elfy zostawiają pieniądze. A reszta? To na pewno wiecie bo z dnia na dzień biedniejecie.

Powyższy wpis jest bardzo skróconą wersją świetnego artykułu autorstwa Rona Paul:

Źródło

2 komentarze:

  1. ja nie chcę żeby mi elfy dawały kasę, wystarczy że świnie mi je nie będą kradły

    OdpowiedzUsuń
  2. true :)
    o kradnących świniach napiszę innym razem :D

    OdpowiedzUsuń