piątek, 14 stycznia 2011

Nie do zatrzymania

Patrząc na to co się ogólnie dzieje na świecie można przyjąć chyba że socjalistycznej myśli nie zatrzymają już żadne logiczne argumenty. Oto we Francji weszła ustawa która zapewnia co najmniej 40% miejsc w zarządach dużych spółek (dzisiaj jest ich 8%). Spółki mają na dostosowanie do nowych lepszych przepisów 6 lat. Co ciekawe za pomysłem głosowały „prawicowy” UMP. O parytetach pisałem już wiele razy więc nie chcę za bardzo się powtarzać. Jest to jednak ważna informacja bo ustawa wkracza z buciorami w prywatną własność i uniemożliwia prywatnych przedsiębiorcom decydowanie o losie spółki zgodnie ze swoim uznaniem.

Generalnie dziwię się też kobietom. Jak niskie poczucie własnej wartości trzeba mieć żeby zgodzić się pracować w zarządzie spółki tylko dlatego że ktoś musi wypełnić przepisy prawa. Nie dlatego że na to zapracowałam, nie dlatego że mnie doceniono. Mnie osobiście wyłoby wstyd siedząc na zebraniu i widząc jak 60% mężczyzn patrzy na mnie z pogardą myśląc: „gdyby nie ustawa to by cię tu głupia suko nie było”.

źródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz