piątek, 28 stycznia 2011

Profesura

Wczoraj przeglądałem sobie linki na youtube to Miltona Friedmana i przez przypadek wpadł mi taki filmik: „Capitalism Hits the Fan A Marxian View”. Uprzedzam od razu że film jest dla widzów dorosłych, o mocnych nerwach – 40 minut socjalistycznej jazdy bez rzymanki, ale trochę „innej”, bardziej zboczonej i perwersyjnej. Jak ktoś chce się pośmiać/załamać i nie ma co zrobić z wolnym czasem to zapraszam. W końcu język wroga trzeba znać!

Profesor Wolff wykłada biednym młodym ludziom swoje teorie na temat złego kapitalizmu i proponuje w zamian „inne” rozwiązania. Jestem pewien że większość studentów łyka ten wykład i jest przekonana że dzisiaj żyjemy w kapitalizmie i to on jest winien wszystkim problemom. Samo założenie że dzisiaj mamy kapitalizm leży u podstaw błędnych wniosków. Nie można udowadniać twierdzenie gdy założenia są niepoprawne.

Wolff na końcu lektury postuluje by wszyscy pracownicy którzy wytwarzają dobra mieli udział w zyskach (czy także i w stratach?). Podaje jako przykład Silicon Valley i firmy które są zakładane przez ludzi znudzonych pracą w korporacja. Pracują i zbierają oni zyski „kolektywnie” tworząc demokratyczny system i mają doskonałe rezultaty. Ciekawy „argument”. Czy w tych firmach zyskiem dzielą się także z sekretarkami? Niech poda przykład „kolektywu” sprzątaczek które zawojowały rynek. W końcu czy ktoś dzisiaj zabrania zakładania firm „syndykatów” gdzie zyski będą dzielone między wszystkich pracowników?

Dramat.

źródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz