piątek, 19 listopada 2010

Wnioski

Ludzie mają tendencję do wyciągania ciekawych wniosków. Jest sporo wypadków z nadmierną prędkością – trzeba karać ludzi za szybką jazdę. Człowiek pod wpływem alkoholu może spowodować wypadek – należy zakazać jazdy pod wpływem alkoholu. Bardzo łatwo do takich wniosków przekonać demokratyczną większość, a jak jeszcze podeprzemy się jakąś statystyką to przeciwników wyśmiejemy na każdym forum. Jeśli ocalimy np. w ciągu roku 100 istnień ludzkich (według statystyk) przez zmniejszenie prędkości na drogach z 70km/h do 60km/h czyż nie powinniśmy jednak obniżać prędkości dalej? Gdzie jest granica przy której twierdzimy że liczba ludzi ginących na drogach jest już akceptowalna? Jakim prawem możemy w ogóle wyznaczać taką granicy?

Przecież podobno każde ludzkie życie jest bezcenne...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz